2.0 FSI wymiana uszczelki pod obudową filtra oleju.

[artius]

Chętnie zjawię się w czwartek bo dawno nie byłem na spocie ops:

[stefciop80]

2.0 FSI wymiana uszczelki pod obudową filtra oleju.

Witam
Czy ktoś z szanownego grona forumowiczów już wymieniał ową uszczelkę?
Ja muszę, bo zaczęło cieknąć. I szukam zdjęć, informacji jak tam się dostać do tego filtra.
Są tam dwie i obie już zakupione.

Ściągnąć zderzak i odsuwać chłodnice czy od góry demontować kolektor ssący?

Pozdrawiam

[misza_zabrze]

stefciop80, ja sie zabieram od jakiegos czasu ale mi sie nie chce. Robota nie na 5 min. Tam sa dwie uszczelki tak na marginesie.

Dostep bedziesz mial jak sciagniesz dolot, metalowe rury z chlodzenia, chlodnice oleju. Potem gimnastyka i dojdziesz pomalu do celu

Ty masz linka do manuala jak to zrobic. MANUAL

[stefciop80]

Siemka
Uszczelki pod obudową wymienione. 5 godzin spokojnej pracy dla takiego amatora jak ja.

Tylko po odkręceniu całej obudowy moim oczom ukazał się czujnik także mocno zaolejony.
Na rysunku zaznaczony czerwonym kółkiem.
Czy ktoś wie co to za czujnik? Numer części?
Zapomniałem sobie spisać a zapewne warto by było zakupić nowy oring.

Pozdrawiam.

[misza_zabrze]

to chyba czujnik obortow walu i nie powinno z niego kapac, bo nie ma nic wspolnego z olejem. Mozliwe ze olej lecial na niego z obudowy filtra.

[stefciop80]

usuwanie nagaru w silniku FSI

to chyba czujnik obortow walu i nie powinno z niego kapac, bo nie ma nic wspolnego z olejem. Mozliwe ze olej lecial na niego z obudowy filtra.

Siemka
Dziękuję za pomoc i szybkie odpowiedzi.

Po wczorajszej inspekcji wygląda na to że jest już sucho i czysto.

A tak z innej beczki bo widzę że obaj mamy takie same silniki.
Podczas rozbiórki moim oczom ukazał się bardzo brzydki widok, mianowicie przepustnica cała czarna w środku tak osmolona jak komin huty. To bez problemu sobie wyczyszczę, tylko ten kolektor w środku a zwłaszcza kanały w środku w bloku (głowicy) całe pokryte czarną morką mazią.
Ja już mam przejechane około 130tyś i pierwszy raz był ściągany kolektor.
Teraz się zastanawiam jak to wyczyścić. Dużo czytałem na necie o tej przypadłości silników FSI i znalazłem takie coś….

https://www.youtube.com/watch?v=R1T18Zwy7QU

https://www.youtube.com/watch?v=hHF-Jdw0eto

Zastanawiam się czy tam metoda dała by się zastosować w naszym przypadku i jakie były by korzyści?

Pozdrawiam

[misza_zabrze]

stefciop80, najlepiej czysc recznie. Niby te dotryski i inne duperele dzialaja ale nie wiesz jak to wplynie na katalizator, a pamietaj ze mamy 3 w systemie wydechowym.

Ja sie juz zabieram do tego od dawna ale nie mam czasu. Mam juz duperele typu uszczelki, popychacz pompy, nowy wtrysk na wszelki wypadek.

Wejdz na opis mojego auta zoabczysz co juz robilem i co moze i CIebie czekac

Lista z linkami jest w opisie auta

[stefciop80]

Siemka
Zdecydowałem się jednak spróbować przeczyścić tej nagar.
Zakupiłem taki specyfik jak na zdjęciu do wyczyszczenia przepustnicy.
Resztę czyli większość puszki przeznaczyłem na wpsikanie do kolektora.
Próbowałem przez otwór czujnika temperatury w obudowie filtra powietrza, lecz jego położenie wymuszało trzymanie puszki do góry nogami, więc wyjąłem filtr powietrza i psikałem wprost do rury.

Co wleciało, to z rury wydechowej wyleciało, czy coś przeczyściło nie wiem, lekko ciemną plamę zostawiłem pod wylotem wydechu.
Czy jest lepiej… nic nie zauważyłem czy jest gorzej … też nic nie zauważyłem.

Pozdrawiam

[misza_zabrze]

Ja w sobote wymienialem uszczelki tak jak Ty. Niestety po sciagnieciu dolotu ukazal mi sie niemily obrazek zaworow dolotwych oblepionych gdzie tylko mozliwe. ;/ Domylsam sie ze niedlugo i ja bede z tym walczyl. Ja jednak zrobie to recznie. Czyli sciagniecie listwy wtryskowej jakies czysciki do butelek spray do czyszczenia nagaru. Cos czuje ze bedzie zabawa , bedzie sie dzialo Probowalem pstryknac fotki jak to wygalda, ale niestety bez sciagniecia listwy ciezko cokolwiek pstryknac. Plus na tyle ze sciagniecie dolotu zajmuje 5min. Reszte obstawiam na ok 20-30min na sciagniecie.